Ciemnym granatem śpi jeszcze nocka,
rozkoszną ciszą na mym ramieniu,
na skraju duszy ostrożnie siadam,
w budzącym z marzeń – lekkim półcieniu.
Jeszcze nic nie wiesz, snem osaczony,
że we mnie tańczy figielek bosy,
przygarnia wszystkie najczulsze śmieszki,
a pocałunkiem wichrzy Twe włosy.
Senne widziadła pięknieją świtem,
szal mgły za oknem się rozpanoszył,
jakże szczęśliwa czekam na chwilę -
kiedy przytulą mnie Twoje oczy…
J.B.
_______
zdj. własność RR